Zakopane literaci

Sienkiewicz, Witkacy, Makuszyński, Szymborska…

Można by tak wymienić bardzo długo. Zakopane, niemal od początków zaistnienia w świadomości Polaków, stało się ulubionym miejscem literatów. Nie wiadomo czy przyciągała ich magia miejsca – gór, lasów, polan, czy bywające tu znamienite towarzystwo z całej Polski, czy wreszcie poczucie wolności zarówno tej od zaborczego ucisku, jak i tej codziennej wypełnionej domowymi troskami i prozą życia. Tutaj w jednej chwili można było być w centrum życia i znaleźć konieczne dla twórczego natchnienia zacisze.

Jednym z pierwszych był Staszic Stanisław (1755-1826) ksiądz, uczony, geolog, filozof, pisarz i działacz polityczny. Na przełomie XVIII i XIX wieku prowadził w Tatrach badania naukowe. Jest jednym z ojców symbolicznej roli Tatr w społeczeństwie polskim. Uważany jest też za „ojca polskiego taternictwa” – jako pierwszy wszedł na Kołowy Szczyt, dokonał kilku wejść na Łomnicę, Sławkowski Szczyt, Krywań. Jego imię nosi schronisko nad Morskim Okiem. Za nim nadciągać zaczęli kolejni, by wymienić tu Wincentego Pola, czy Seweryna Goszczyńskiego.

 

Prawdziwy tygiel literacki w Zakopanem przypada jednak na przełom XIX i XX stulecia po publikacjach Tytusa Chałubińskiego i Stanisława Witkiewicza. Pierwszy sławił zdrowotne walory gór, drugi znalazł tu źródło do stworzenia stylu narodowego i romantycznego zachwytu nad kulturą górali. Za nimi przybywali po Giewont inni. Na wieczorach literackich Władysław Reymont czytał fragmenty „Chłopów”, Henryk Sienkiewicz pisał tu „Potop”, Pana Wołodyjowskiego” i „Krzyżaków”. Na stałe, na Harendzie osiadł Jan Kasprowicz. Przez trzy miesiące 1914 roku uciejkając przed wojną przybywał w Zakopanem Joseph Conrad. Bardzo silnie z Zakopanem związany był Stefan Żeromski. Był twórcą zakopiańskiej biblioteki, napisał tu m.in. „Ludzi bezdomnych” i „Popioły”. Z jego inicjatywy w 1918 roku ogłoszono, jeszcze przed oficjalnym powstaniem państwa polskiego, niepodległość tworząc Rzeczpospolitą Zakopiańską. Nic dziwnego, że tutaj powstało ogólnopolskie Towarzystwo Pisarzy Polskich.

Po I wojnie światowej Zakopane nadal przyciągało jak magnes ludzi kultury. Tutaj tworzyli m.in. Stanisław Ignacy Witkiewicz, Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Władysław Orkan, Michał Choromański, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Adam Asnyk, Andrzej Strug, Bruno Schulz. A przyjeżdżali wszyscy, choć na chwilę.

 

Nie inaczej było po II wojnie. W 1952 w pięknej przedwojennej willi utworzony został Dom Pracy Twórczej Związku Literatów. Bywali w nim Magdalena Samozwaniec, Stanisław Lem, który napisał tutaj „Solaris”, Stefania Grodzieńska, Tadeusz Śliwiak. Co roku odpoczywał w „Astorii” Edmund Niziurski. Swoje dwie powieści napisała tu Krystyna Nepomucka. Właśnie tutaj o otrzymaniu literackiego Nobla dowiedziała się Wiesława Szymborka. Do dzisiaj stałym gościem jest Krystyna Kofta. W leżącej nieopodal „Halamie” bywał Jan Tuwim i Barbara Wachowicz.

Zakopiańczykami z wyboru zostali Kornel Makuszyński i Jan Sztaudynger, Jerzy Żuławski.

Nic dziwnego, że w tak sprzyjającym klimacie Zakopane doczekało się własnych twórców. Poczynając od słynnego Witkacego, poprzez Stanisława Nędzę Kubińca, poetę Adama Pacha, Józefa Kapeniaka, autora słynnego „Rodu Gąsieniców, dziennikarza i literata Macieja Pinkwarta, czy autora kryminałów Mariusza Koperskiego.

 

a3